Zwierzę dla cukrzyka – pomoc w hipoglikemii i nie tylko

Zwierzę dla cukrzyka – pomoc w hipoglikemii i nie tylko

Agata Sierota

28 sierpnia 2023

Kontakt ze zwierzętami od lat znajduje zastosowanie w terapii osób w różnym wieku, cierpiących na rozmaite schorzenia. Nie tylko zorganizowane formy terapii, ale samo posiadanie psa, kota, hodowla gołębi czy koni dostarcza wielu pozytywnych doświadczeń wpływających także na stan zdrowia fizycznego. Zastanówmy się, czy w chorobie, jaką jest cukrzyca, warto zdecydować się na zwierzęcego towarzysza? Czy prawdą jest, że psy potrafią wyczuwać stany hipoglikemii?

Zwierzę dla cukrzyka – pomoc w hipoglikemii i nie tylko

Istnieje wiele dowodów na to, że obecność zwierząt przynosi wiele korzyści. Badania wykazały m.in., że:

Właściciele psów wykazują większą aktywność fizyczną, co zmniejsza ryzyko otyłości; mają niższe ciśnienie tętnicze, lepszy profil lipidowy, a ich układ nerwowy lepiej reaguje na stres.

Wykazano, że właściciele psów nie tylko mają niższe tętno, ale i szybszy powrót do wartości spoczynkowej po zetknięciu z czynnikiem stresowym.

W odpowiedzi na stres wzrost ciśnienia tętniczego i tętna w obecności pupila był znacząco niższy, niż gdy go przy właścicielu nie było.

 Istnieje związek pomiędzy posiadaniem zwierzęcia a występowaniem korzystniejszego profilu lipidowego – niższych stężeń triglicerydów i cholesterolu całkowitego w surowicy krwi.

Interakcje z psami powodują redukcję stężenia kortyzolu i adrenaliny w surowicy krwi oraz wzrost poziomu oksytocyny, tzw. hormonu więzi.

Redukcja stężenia „hormonów stresu”, glikokortykosteroidów w surowicy krwi, które obniżają odporność, powoduje, że właściciele zwierząt są mniej podatni na infekcje.

Kontakty ze zwierzęciem zmniejszają ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego i zwiększają szansę przeżycia zawału serca.

Czy wiesz, że zooterapia jest stosowana pomocniczo w leczeniu różnych chorób jak depresja, choroba Alzheimera czy autyzm? Posiadanie zwierzęcia zaleca się osobom z chorobami układu krążenia, a także cukrzykom.                                                                           

Pies a cukrzyca

Cukrzyca typu 2 wymaga specyficznego leczenia. Podstawą jest zachowanie diety i aktywność fizyczna. Już tu widzimy, że posiadanie psa zachęca, a nawet poniekąd zmusza do spacerów. Trzy regularne spacery po posiłkach to nie tylko radość dla zwierzaka, ale także spełnienie wymogu aktywności fizycznej w chorobie. Poza tym dbanie o potrzeby zwierzęcia może pozytywnie wpływać na dbałość o zaspokajanie potrzeb diabetyka: regularne spożywanie posiłków i odpowiednią ilość snu. Także stres związany z chorobą, częste depresje jej towarzyszące łagodzi obecność psa czy kota. Jego przywiązanie i przychodzenie na pieszczoty łagodzi uczucie smutku czy osamotnienia i poprawia nastrój. Szczególnie osoby samotne, wychodząc na spacer z pupilem, mają większą łatwość nawiązania kontaktów z innymi właścicielami psów. Może się nawet okazać, że właściciel spotykanego psa także ma cukrzycę i może to być szansa na rozmowy i wzajemne wsparcie w chorobie. Ale to nie wszystko… Czy to prawda, że pies potrafi wyczuć nadchodzący stan hipoglikemiczny i czy w cukrzycy typu 2 te stany zdarzają się często?

Hipoglikemia w cukrzycy typy 2 (CT2)

Stany hipoglikemii (obniżenie poziomu cukru poniżej 70mg/dl) występują w cukrzycy typu 2 szczególnie u pacjentów leczonych insuliną. Hipoglikemia jest najczęściej występującym ostrym powikłaniem w chorobie. Pacjenci dbają szczególnie o to, by poziom cukru nie był za wysoki, często ignorując powtarzające się epizody hipoglikemii. Czynnikami ryzyka hipoglikemii są także: zaawansowany wiek, długi czas trwania choroby, tzw. niewyrównana cukrzyca, leczenie pochodną sulfonylomocznika.

Wyniki badań wykazały:

Większe ryzyko hipoglikemii u pacjentów powyżej 75. roku życia z cukrzycą typu 2 leczo­nych pochodnymi sulfonylomocznika i/lub insu­liną wiąże się z wahaniami poziomu glukozy u chorych przewlekle niewyrówna­nych z wysokim poziomem HbA1c (hemoglobiny glikowanej).

Wprowadzenie pochodnych sulfonylomoczni­ka jako terapii inicjującej leczenie w cukrzycy typu 2 wiąże się z 4,5-krotnym wzrostem ryzy­ka ciężkiej hipoglikemii. Bezpieczniejszym pod tym względem lekiem jest metmorfina. Obniża ona stężenie glukozy we krwi, nie zwiększając stężenia insuliny.  Zmniejsza to zagrożenie występowania hipoglikemii.

Niski poziom peptydu C (rCP) wiąże się ze zwiększonym ryzykiem hipoglikemii u pacjentów z cukrzycą typu 2, leczonych insuliną. Dlatego oznaczanie rCP jako biomarkera ryzyka hipoglikemii jest bardzo wskazane.

Pamiętaj, że hipoglikemia w cukrzycy zwiększa ryzyko wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego, a także innych schorzeń. W profilaktyce hipoglikemii ważny jest właściwy dobór leków oraz bardzo staranna edukacja chorych.

Czy wiesz, że u niektórych diabetyków występuje tzw. nieświadomość hipoglikemii? Jest to nieodczuwanie patologicznie niskich (< 70 mg/dl) wartości poziomu cukru. Jest ona istotnym powikłaniem częstego występowania epizodów hipoglikemii.

O psach wykrywających hipoglikemię

Jak twierdzą brytyjscy badacze, psy mogą być skuteczną pomocą dla osób cierpiących na cukrzycę. Dzięki ich bardzo wyczulonemu węchowi mogą dać znać, gdy poziom cukru we krwi spadnie na tyle, by u chorego rozpoczął się epizod hipoglikemii. Epizody hipoglikemii mogą pojawić się nagle, bez wcześniejszych objawów, powodując drgawki, dezorientację, poczucie zagubienia, a także utratę przytomności.

Zaczęło się od badań

Przeprowadzono testy z udziałem osób, chorujących na cukrzycę minimum kilkanaście lat. W warunkach laboratoryjnych był obniżany poziom cukru we krwi badanych, a następnie specjalne urządzenie (spektometr) wykrywało zmiany chemiczne w wydychanym powietrzu. Okazało się, że w czasie hipoglikemii poziom jednego ze związków organicznych – izoprenu – wyraźnie się zwiększał, czasami nawet dwukrotnie. Izopren jest wrażliwym na ciepło związkiem organicznym.

Hipoglikemia ma zapach

Eksperymenty wykazały, że psy, w przeciwieństwie do ludzi, są w stanie wyczuć izopren bez większych problemów. Może to więc być nie tylko podstawą szkolenia czworonogów, ale także możliwość tworzenia urządzeń wykrywających stany hipoglikemiczne bez nakłuwania tradycyjnym glukometrem. Na wykrywanie przez psy hipoglikemii prawdopodobnie składa się kilka czynników, ale najważniejszym jest zmysł węchu. Pies posiada ok 100 000 razy lepszy węch niż ludzie. Człowiek z obniżonym stężeniem glukozy we krwi zazwyczaj poci się i emituje specyficzny zapach dla nas niewyczuwalny. Być może jeszcze inne substancje zapachowe oraz specyficzne zachowanie chorego przyczyniają się do odczytywania sygnałów przez psa. Możliwe jest też, choć mniej popularne, analogiczne wyszkolenie psa do wyczuwania hiperglikemii. Człowiek z bardzo wysokim stężeniem glukozy we krwi wytwarza tzw. ciała ketonowe. Może to prowadzić do zagrażającej życiu „śpiączki ketonowej”. Ciekawe, że w tym przypadku ludzki nos czasem wyczuwa charakterystyczny zapach acetonu z ust chorego.  

Jak pies wskazuje na stan hipoglikemii?

Koncepcja psów szkolonych do asystowania diabetykom, tzw. diabetes alert dogs, zrodziła się w Stanach Zjednoczonych. Już w badaniach z 1992 roku zaczęto zajmować się tym tematem. Zauważono, że część psów wykazuje specyficzne zachowania gdy ich właściciel zaczynał wpadać w stan hipoglikemii. Obecnie tę niezwykłą umiejętność wykorzystuje się celowo, przeprowadzając specjalne szkolenia. Psy bardzo rożnie mogą reagować na zmianę poziomu cukru. Zdarza się często, że nieszkolone psy zauważają zmiany w zachowaniu i zapachu właściciela i same zaczynają inaczej się zachowywać, niż zwykle, zwracając uwagę otoczenia. Pies może być szkolony do wykonywania charakterystycznych gestów, np. zarzucanie łap na szyję, uderzanie łapą o kolano lub szkolony do zawiadamiania opiekunów chorego w podobny sposób. Pies jest w stanie wyczuć nawet minimalne spadki glukozy, a więc ostrzega o tym dużo wcześniej niż chory byłby zdolny przewidzieć.

Szkolenia psów

Podczas szkolenia pies, np. poprzez otrzymywanie nagrody, jest uczony alarmowania, gdy wyczuje zapach izoprenu np. przez stukanie nas w nogę, byśmy mogli w porę sobie pomóc. Potem może być uczony, by przynieść saszetkę z zestawem ratunkowym – glukometr i glukozę, czy po prostu coś słodkiego leżącego w dostępnym dla zwierzęcia miejscu. W przypadku, gdy tracimy przytomność, pies możne nauczyć się naciskać specjalny przycisk alarmowy, który zawiadamia ludzi w pobliżu. Każdy ośrodek może mieć inną strategię szkoleniową, jednak idea jest zbliżona.

Dla kogo Diabdogs?

Pies sygnalizujący niedocukrzenie skierowany jest szczególnie dla diabetyków, którzy poddani są konieczności wielokrotnych wstrzyknięć insuliny. Szczególnie wielką pomoc może przynieść osobom samotnym oraz osobom z częstymi epizodami hipoglikemii. Sprawdza się też w przypadku osób starszych, które same nie sygnalizują zmian w samopoczuciu. Niektórzy mają problem w rozpoznawaniu u siebie objawów niedocukrzenia i dla tych osób pies mógłby okazać się nieocenioną pomocą. Są w Polsce ośrodki szkolące psy dla diabetyków, np. w Gdańsku. Należy szukać ośrodków realizujących program Diabdogs. Minusem jest jednak cena takiego szkolonego towarzysza, która wynosi kilkanaście tysięcy złotych. Czasami ośrodki podejmują się szkolenia dorosłych już psów właścicieli, by pomagali w wykrywaniu hipoglikemii. Szkolenie jest jednak długotrwałe, ok. 6 miesięcy, o ile pies ma odpowiednie predyspozycje, które są oceniane w ośrodku.

Jakie psy?

Prawie każdy pies ma potencjalną zdolność do wyczuwania hipoglikemii. Najważniejsze, by zwierzę cechowało się wyczulonym węchem, inteligencją i dobrą współpracą. Rasą uznawaną przez wielu specjalistów okazał się posokowiec bawarski. Są to psy, które pierwotnie stworzone były do tropienia postrzelonej zwierzyny łownej. Mają zatem wybitny zmysł węchu. Innymi polecanymi rasami są np. labradory i golden retrievery. Najlepsze rezultaty przynosi szkolenie rozpoczęte w wieku szczenięcym. W naszym kraju nie istnieje żadna refundacja obejmująca takie szkolenia.

Czy wiesz, że w badaniach wykazano, iż ok. 75% diabetyków, posiadających psa asystującego: odczuwało mniejszy strach przed stanami hipo- i hiperglikemii, zwiększyli ilość swojej aktywności fizycznej oraz deklarowali poprawę jakości życia?

Posiadanie zwierzaka w praktyce

Gdy kupujemy wyszkolonego psa, także i my jesteśmy przygotowywani do kontaktu z nim: informowani o potrzebach zwierzaka, a także związanych z nim wydatkach.  Zdarza się, gdy jesteśmy otwarci decyzję posiadania zwierzęcego towarzysza życia, przypadek czy los sprawia, że „sam” on do nas trafia, np. przygarniamy przybłąkanego psa czy kota. Trzeba mieć jednak świadomość, że np. przygarnięcie dużego młodego psa przez schorowaną starszą osobę może mieć skutki nie tylko terapeutyczne. Decyzja ta może sprawiać kłopoty, gdy zdrowie utrudnia regularne spacery, a pies jest silny i trudno go utrzymać na smyczy. Szczególnie będąc osobą z problemami zdrowotnymi, trzeba dobrze przemyśleć, jakiego typu zwierzęciu możemy zapewnić właściwą opiekę, by obie strony odniosły z tego kontaktu korzyści. Także posiadanie kota, papużek czy świnki morskiej może mieć pozytywny wpływ na diabetyka: łagodzić jego samotność, poprawiać nastrój. Pani Anna, 67 lat, gdy wykryto u niej cukrzycę typu 2, przygarnęła ze schroniska, ku zdziwieniu rodziny, kota chorującego na cukrzycę. Choć było to dla niej dodatkowym wydatkiem i przecież wysiłkiem, twierdzi, że to była bardzo dobra decyzja. „Wspieramy się wspólnie z Puszkiem, dawkujemy sobie pyszności i poprawiamy humor w inny sposób, niż jedzeniem”. Pani Anna jest emerytowaną pielęgniarką, z dość dobrą emeryturą, więc robienie kotu zastrzyków i kupowanie specjalistycznej karmy nie sprawia jej problemów. Musimy jednak zawsze dobrze się zastanowić, przygarniając chore zwierzę.

Zakończenie

Jeśli diabetyk lubi zwierzęta, a jego stan zdrowia i finanse na to pozwalają, wyszkolony czy nawet przygarnięty pies lub kot będą wspaniałym towarzyszem. Nie zapominajmy jednak, że taki zwierzak także potrzebuje odpowiedniej opieki. Należy wychodzić z nim na spacery, odpowiednio go karmić, dbać o opiekę weterynaryjną. Za to wszystko przyjaciel na pewno się odwdzięczy, a niekiedy uratuje życie.

Słowa kluczowe:
cukrzycaHipoglikemia

Więcej Artykułów