Alergie wziewne – jak sobie z nimi radzić na co dzień

Problemy alergiczne dotyczą co roku coraz większej grupy dorosłych i dzieci. Na problemy wziewne cierpią mieszkańcy miast, borykający się z wysokim stężeniem spalin i smogu, ale taż alergicy reagujący na pyłki w okresie pylenia, które przez krótkie i ciepłe zimy następuje coraz szybciej. Coraz więcej osób reaguje alergicznie na grzyby i pleśnie, na klimatyzację, kontakt z chemikaliami, np. środkami czyszczącymi.

Alergie wziewne – jak sobie z nimi radzić na co dzień

Reagujemy – ale na co?

Warto śledzić reakcje swojego organizmu na substancje znajdujące się w powietrzu, wykonać testy alergiczne i korzystać z aplikacji pokazującej na bieżąco kalendarz pylenia roślin i bieżący poziom pylenia w naszej najbliższej okolicy.

Alergia wziewna to reakcja na podrażnienie dróg oddechowych alergenem, nie tylko wodnisty intensywny katar (czyli alergiczny nieżyt nosa) czy duszność (astma alergiczna), ale nawet obrzęk krtani. Niestety ani wewnątrz mieszkania, ani na zewnątrz nie jesteśmy w stanie uniknąć wszystkich szkodliwych alergenów. Jednak możemy mieć na nie największy wpływ w swoim otoczeniu, dlatego warto rozprawiać się z roztoczami i unikać tworzenia im warunków do rozwoju (mebli tapicerowanych, poduszek ozdobnych, narzut, wielu tekstyliów, dodatkowo rzadko pranych), które w połączeniu z sierścią zwierząt mogą silnie podrażniać drogi oddechowe. Do tego pyłki roślinne z zewnątrz osadzają się w firankach i zasłonach, a zarodki grzybów i pleśni mamy w samochodowej klimatyzacji czy nawet licznych doniczkach pełnych ziemi w każdym pokoju. Eliminacja tych szkodliwych dla organizmu źródeł alergenów to podstawa dbałości o zdrowe płuca, oskrzela i nos, podobnie jak stopniowa rezygnacja z silnie działających i drażniących nasz układ oddechowy środków czyszczących na rzecz m.in. sody oczyszczonej, kwasku cytrynowego czy octu.

Nie zawsze organizm poradzi sobie z alergenami bez leków przeciwhistaminowych czy wziewnych sterydów, dobranych indywidualnie przez lekarza. W przypadku duszności nie można ograniczać się do domowych sposobów, syropu z cebuli czy aptecznych syropów na kaszel bez recepty. Niektóre mogą nawet zaostrzyć objawy.

Istotne jest, jak często występuje kaszel, kiedy się nasila, w jakich sytuacjach występują objawy duszności, jaka jest tolerancja wysiłku, zmęczenia, co ocenia lekarz rodzinny lub alergolog, diagnozując nadreaktywność oskrzeli (choć nie zawsze jej przyczyną jest astma).

Sezonowo czy całorocznie?

Gdy reakcje alergiczne są sezonowe i jest to efekt uczulenia na przenoszone przez wiatr pyłki (na ogół traw i chwastów lub/i drzew), łatwiej znaleźć winowajcę problemu. Alergia tego rodzaju jest najbardziej dokuczliwa podczas bezdeszczowych wietrznych dni. Warto pamiętać, że na plaży, na morzu czy w górach powyżej 1500 m n.p.m. stężenie pyłków jest najniższe. Warto też wspomagać układ oddechowy inhalacjami w komorach solnych w kopalniach soli (dwa razy w roku, np. w Bochni czy Wieliczce, gdzie można nocować, a nawet aktywnie spędzić dzień, pod ziemią oddając się ulubionej aktywności). Cyklicznie zaś korzystać z grot solnych z solą z Morza Martwego. Ale nader wszystko dbać o czyste filtry w samochodzie (wymieniane w okresie przedwiośnia i jesienią), unikać klimatyzowanych pomieszczeń (niestety często klimatyzacja jest zbyt rzadko lub niewłaściwie czyszczona), zmieniać filtry w domowych oczyszczaczach powietrza i stosować nieokazjonalnie środki antyroztoczowe bezpieczne dla zdrowia (nawet te apteczne w sprayu jak Alergoff).

Chociaż pleśń na ogół kojarzy się z widocznym nalotem na zepsutej żywności, w rzeczywistości alergeny pleśni, które dostają się do układu oddechowego, pochodzą z gleby (także doniczkowej), martwych roślin (w tym składowanych czy grabionych jesienią liściach czy na pniach drzew), ale również w mieszkaniach i w pracy – przez niewłaściwą wentylację, nadmiar wilgoci (np. przez suszenie ubrań wewnątrz pomieszczeń). Silnie działanie pleśni na układ oddechowy może prowadzić nawet do uszkodzenia płuc (aspergilozy oskrzelowo-płucnej).

Reakcje wziewne na alergeny odzwierzęce to nie tylko alergia na sierść (a raczej ślinę i tzw. podszerstek kota i psa), których trudno pozbyć się z pomieszczeń nawet przez kilka miesięcy, ale również alergeny moczu gryzoni – świnek morskich, myszy, szczurów i królików (dlatego dzieciom z alergiami zaleca się wybór żółwia jako pupila bezfuterkowego).

Dolegliwości zawodowe

Na problemy wziewne cierpią nie tylko osoby borykające się z roztoczami czy pyłkami, wiele osób ma kontakt z alergenem w swojej pracy. Zarówno z biurowcach w klimatyzacją, bez otwieranych okien, jak i personel medyczny uczulony na lateks w rękawiczkach i wyrobach medycznych (czy tenisiści uczuleni na lateks w rakietach tenisowych). Także pracownicy wulkanizacji (gumy wulkanizacyjne), mający styczność z drażniącymi środkami chemicznymi, piekarze wdychający obłoki unoszącej się mąki. Przy czym lateks jest zarówno alergenem wziewnym, jak i kontaktowym, wywołuje zarówno pokrzywkę na skórze, stan zapalny spojówek, zaczerwienienie oczu, alergiczny nieżyt nosa, trudności z oddychaniem, a bywa, że nawet wstrząs anafilaktyczny. Objawy pokarmowe alergii na lateks zdarzają się po spożyciu owoców kiwi, rzadziej bananów, awokado, ziemniaków czy pomidorów.

Rozprawianie się z problemem

Z braku objawów chorobowych wywołanych uczuleniem na alergeny wziewne (roślin, roztoczy, grzybów czy odzwierzęce) nie stosuje się żadnych form leczenia i oczywiście nie zaleca się immunoterapii. Same pozytywne wyniki testów alergicznych nie są wskazaniem do odczulania czy przyjmowania jakichkolwiek farmaceutyków profilaktycznie. Najistotniejsze jest oczywiście unikanie alergenów lub maksymalne ograniczenie kontaktu z nimi. W tym m.in. pranie pościeli w temp. min. 55°C, unikanie pierza czy wełny w kołdrach i poduszkach, wietrzenie pomieszczeń, ale poza okresem silnego pylenia unikanie ich przegrzewania zimą (do 21 st. C) czy suszenia prania na zewnątrz w okresie pylenia roślin.

Gdy objawy występują od dłuższego czasu i lekarz zaleci odczulanie, oddzielnie przyjmuje się preparaty na poszczególne alergeny (w inne miejsca, w inne dni), ale jest to zawsze proces długotrwały, trwający 3–5 lat. U osób z alergicznymi problemami wziewnymi pomocniczo stosuje się badanie spirometrem i pikflometrem (drożność oskrzeli na co dzień w domu, który dokonuje pomiaru szczytowego przepływu wydechowego).

Wśród naturalnych metod łagodzących objawy alergii jest m.in. płukanie jamy nosowej solą fizjologiczną. Za to medycyna alternatywna (jak akupunktura czy biorezonans) popularyzuje się wśród alergików, ale wciąż są to metody o niepotwierdzonej skuteczności.

Więcej Artykułów