Stres dobry, stres zły – jak je odróżnić?

Stres dobry, stres zły – jak je odróżnić?

Karolina Wojtaś

24 marca 2023

„Pokonaj stres”, „Nie daj się stresowi” czy „Stres zabija” – nagłówki magazynów od lat przekonują nas, że stres jest wyniszczającą siłą. Dlaczego w takim razie psychologowie twierdzą, że może mieć on też dobre działanie na nasz organizm? Jak rozpoznać zły stres, a jak ten motywujący? A może wcale nie ma czegoś takiego jak rodzaj stresu, a jedynie różne są nasze reakcje na stresory?

Stres dobry, stres zły – jak je odróżnić?

Co to właściwie jest stres?

Stres to nic innego, jak naturalna reakcja organizmu na wydarzenia albo bodźce (zwane stresorami), z którymi sobie on nie radzi. W dzisiejszych czasach stres uznawany jest za zupełnie niepotrzebny i niekorzystny, a specjaliści na redukowaniu skutków stresu zarabiają krocie. W istocie jednak reakcja ta jest mechanizmem, który otrzymaliśmy od natury i jej istnienie naprawdę ma sens. Stres stawia cały organizm „na nogi” i sprawia, że jesteśmy energiczni, gotowi do działania i czujni.

Precyzując, stres wpływa na wszystkie układy w naszym organizmie. Układ krążenia zaczyna pracować o wiele szybciej, co przekłada się na szybsze bicie serca. Układ nerwowy daje sygnał nadnerczom, które zaczynają produkować większe ilości pobudzającej adrenaliny i kortyzolu. Z kolei w układzie oddechowym dochodzi do zmian, dzięki którym zaczynamy szybciej oddychać. W obliczu stresu unosimy ramiona, napinamy mięśnie szczęk i zaczynamy nieco inaczej oddychać. Jednak wszystkiego tego nie zauważamy – informacje o tym, że nasz organizm został postawiony w stan gotowości, odczytujemy później. To ból mięśni i głowy, nagła senność oraz ściśnięty żołądek.

Po co nam jednak te wszystkie zmiany? Otóż po to, aby odpowiednio reagować. Kiedy wyrzucana jest adrenalina, przestajemy być senni, a zaczynamy być czujni. Nasze ciało staje się napięte po to, aby być w każdej chwili gotowe do walki albo ucieczki. Ponadto badania Danieli Kaufer oraz Elizabeth Kirby (z Uniwersytetu w Kalifornii) wskazują na to, że krótkotrwały stres może poprawiać pamięć. Wygląda więc na to, że i nasz mózg nie próżnuje w obliczu stresu.

Stres dobry, stres zły

W ostatnich latach dość często mówi się o podziale stresu na dobry i zły. Specjaliści podkreślają jednocześnie, że ten dobry może nas motywować do działania i wpływać korzystnie na nasze życie (w tym pomagać odnosić sukcesy), z kolei ten zły może nas nawet paraliżować.

Dobry stres to ten, który jest intensywny i krótki. Umożliwia on skupienie uwagi na problemie, motywuje do efektywnego działania, staje się bodźcem do podjęcia aktywności, mobilizuje nasz organizm do walki i gwałtownie podnosi poziom energii.

Przykładem może być sytuacja, w której ktoś wskazuje do wody, aby ratować obcego mu, tonącego człowieka. Ludzie tacy często mówią potem, że nie zastanawiali się nad decyzją – zadziałała adrenalina, która zmotywowała do natychmiastowego działania. Być może gdyby u takiego człowieka nie wystąpił stres, wnioski z analizy ryzyka powstrzymałyby go przed tak odważnym ruchem.

To właśnie stres pomaga niektórym zdać prawo jazdy – ich zmysły są wówczas bardziej zaostrzone, a pamięć lepsza. Dla wielu ludzi stres to nieodłączny, przyjemny wręcz element ich pracy, polegającej np. na wymianie argumentów w sądzie czy zaprezentowania swoich aktorskich umiejętności.

Podkreślmy, „dobry” stres to zawsze ten krótki i intensywny. Kiedy już trwa on tygodniami i obciąża organizm, zaczyna działać na nas wyniszczająco. Warto tu przytoczyć badania przeprowadzone przez naukowców z Huazhong University of Science and Technology w Wuhan oraz Henan Provincial People's Hospital z Zhengzhou, w którym wzięło udział niemal 300 tysięcy ochotników. Okazało się, że długotrwały stres w pracy znacząco wpływa na wzrost ryzyka nowotworu przełyku (o 112%!), jelita grubego (wzrost o 36%) i płuca (24%).

Specjaliści: „nie istnieje podział stresu”

Nie można zaprzeczyć, że niektóre stresory, takie jak śmierć współmałżonka czy dziecka, rozwód czy utrata pracy, mają negatywny wpływ na nasze życie. To sytuacje i okoliczności, które mogą doprowadzić nawet do zespołu stresu pourazowego.

Jeżeli jednak chodzi o pozostały stres – nazwijmy go codziennym – to według wielu specjalistów nie można mówić o podziale na dobry i zły. Uważają oni, że stres jest zawsze taki sam (ewentualnie może mieć różne natężenia), odmienne natomiast są reakcje na niego. Innymi słowy – tylko od nas zależy, czy stres stanie się „zły”, przewlekły i działający wyniszczająco na nasz organizm.

Jak reagować na stres, by nie zawładnął naszym życiem?

Na pewno zauważyłeś/-łaś, że niektórzy ludzie mają do czynienia z wieloma stresorami, a mimo to są radośni, optymistyczni, potrafią się odprężyć i zrelaksować. Inni, choć mają tych stresorów mniej, są niemal przez nie „pożarci” – cechuje ich przygnębienie, dużo się zamartwiają, często są zmęczeni.

Można założyć, że ci pierwsi stosują techniki, które nie pozwalają stresowi zawładnąć ich życiem. A są to:

  • Traktowanie trudności jak wyzwań – czyli szukanie możliwych rozwiązań problemów, analizowanie sposobów wyjścia z trudnej sytuacji, gotowość do działania, energia.
  • Aktywność fizyczna – pozytywny wpływ aktywności fizycznej na łagodzenie objawów stresu jest już znany od bardzo dawna. Stąd też ludzie, którzy w pracy mierzą się z wieloma stresorami, często „wyładowują” się na siłowni czy rowerze.
  • Rozpoznawanie swoich emocji – samoświadomość to słowo-klucz. Jeśli poświęcimy swoim organizmom trochę czasu – zarówno pod kątem reakcji psychicznych, jak i fizycznych, to łatwiej będzie nam znaleźć dobry sposób na złagodzenie stresu.
  • Umiejętność relaksowania się – często oznacza to stosowanie prostych technik relaksacyjnych, a także korzystanie ze wspaniałego wpływu krótkiej drzemki.
  • Sięganie po pomoc – skorzystanie z pomocy psychologa nie jest oznaką słabości, a zdrowego rozsądku i chęci polepszenia jakości swojego życia. Uzyskane od specjalisty wskazówki pomagają lepiej radzić sobie ze stresem na co dzień.

Zespół stresu pourazowego

Zespół stresu pourazowego to coś zupełnie innego niż zwykły stres, którego doświadczamy na co dzień. To zaburzenie psychiczne, które jest reakcją na traumatyczne wydarzenie, np. wypadek samochodowy, gwałt, pożar domu, napaść. Zespół stresu pourazowego w istotny sposób pogarsza funkcjonowanie danej osoby w wielu ważnych dziedzinach życia. Zaburzenie to należy leczyć u psychiatry i wyspecjalizowanego psychologa.

Więcej Artykułów