6 najlepszych substancji witalnych wspomagających walkę ze stresem. Zapobiegaj następstwom stresu

Stres jest pożytecznym wynalazkiem natury. Chroni nas, ludzi, przed niebezpieczeństwem – podczas stresu napinają się mięśnie i następuje wyrzut tych hormonów, które umożliwiają wykonanie dużego wysiłku w krótkim czasie. Nasi przodkowie z ery kamienia łupanego żyli w ciągłym zagrożeniu ze strony tygrysów szablozębnych. Dzięki błyskawicznej reakcji ciała wywołanej stresem mogli lepiej uciekać. Ruch i ucieczka umożliwiały jednocześnie obniżenie poziomu hormonów stresu.

Dzisiaj przyjmujemy stres inaczej. Wprawdzie wciąż pod jego wpływem napinają się mięśnie i następuje wyrzut hormonów, ale już nie redukujemy ich poziomu przez ruch, bo nie rzucamy się do ucieczki. Naszym „tygrysem szablozębnym” jest przepełniony sprawami do załatwienia terminarz, przed którym, niestety, nie możemy uciec.

Ponieważ często brakuje nam ruchu, który jest potrzebny do zredukowania hormonów stresu, pozostają one w organizmie. Z biegiem czasu oddziałują negatywnie na zdrowie:

• Stres powoduje ukrwienie mięśni i mózgu mocniejsze niż w innych częściach ciała. To, na dłuższą metę, prowadzi do nadciśnienia. Organizm produkuje więcej czerwonych ciałek krwi, aby transportować więcej tlenu do mózgu. A one zagęszczają krew. Jeżeli trwa to dłuższy czas, naczynia zostają zatkane, dochodzi do miażdżycy i – w efekcie końcowym – do zawału serca i udaru.

• Spięcie mięśni spowodowane stresem jest możliwe tylko dzięki wykorzystaniu przez organizm zapasu tłuszczu i cukru do produkcji energii. Przez to zostaje jednak zaniedbane zaopatrzenie w energię innych organów. W ten sposób dochodzi, na przykład, do powstawania problemów jelitowych, które przetwarzają się później w chroniczne zaburzenia trawienia. Następuje wyrzut hormonu stresu – kortyzolu. Dba on o wzmożoną produkcję energii, ale hamuje jednocześnie system odpornościowy, co skutkuje podatnością na infekcje.

• Wzmożona produkcja energii daje podwyższenie się poziomu cholesterolu, co zwiększa zagrożenie zapadnięcia na arteriosklerozę. Produkcja wolnych rodników jest wyraźnie większa, co prowadzi do uszkodzenia komórek. Stres aktywuje system immunologiczny na krótko, ale jego długotrwałe działanie wyłącza odporność. W ten sposób bardzo wzrasta podatność na infekcje. Oprócz tego, hormony stresu wstrzymują reakcje na stany zapalne, na przykład gorączkę. To sprawia, że wprawdzie przebieg choroby jest lżejszy, ale choroba się nie rozwija prawidłowo i przeziębienie trwa dłużej.

Najlepiej byłoby, oczywiście, gdybyś mógł ustrzec się przed stresem. Niestety, nie zawsze jest to możliwe. Co jednak możesz zrobić – zapobiegaj przynajmniej jego szkodliwemu działaniu na organizm. Pomoże ci przy tym moja lista 6 najlepszych substancji witalnych:

Chodzi tu o przeciwutleniacz, który chroni przed uszkodzeniem komórek przez unieszkodliwienie wolnych rodników, co pozwala na naprawianie komórek. Nie dopuszcza on do uszkodzeń ścian naczyń, na których może odkładać się cholesterol. W ten sposób będziesz chroniony przed zwężaniem się naczyń i wynikającym z niego nadciśnieniem towarzyszącemu często stresowi.

Bogate w witaminę C są przede wszystkim orzechy. Jedz ich codziennie garść. Badania Uniwersytetu w Loma-Linda w Kalifornii w USA wykazały, że do osiągnięcia dobrego rezultatu wystarczy już dziewięć orzechów włoskich dziennie!

Nie jedz ich jednak więcej, gdyż zawarty w nich tłuszcz może negatywnie wpływać na twoje zdrowie. To, które orzechy wybierzesz, zależy tylko od twoich upodobań. Wszystko jedno – orzechy laskowe, włoskie, brazylijskie – działanie łagodzące stres jest jednakowe przy wszystkich. Jeżeli nie lubisz orzechów, stosuj inne produkty. Dużo witaminy E jest w oleju z kiełków pszenicy, którego możesz używać do sałaty.

Redukuje podwyższone ciśnienie. Codzienną dawką do 1,5 grama możesz wyraźnie obniżyć ciśnienie wywołane stresem.

Bogate w wapń są na przykład awokado. Są bardzo smaczne z sosem zrobionym z niskotłuszczowego jogurtu i świeżych ziół. A co zrobić, jeżeli zostanie ci kawałek awokado? Skrop go sokiem z cytryny (nigdy nie usuwaj pestki) i zawiń w folię. W ten sposób może być kilka dni przechowany w lodówce. Alternatywą dla awokado są sery – ementaler i mozzarella zawierają dużo wapnia. Tak jak i warzywa, na przykład jarmuż.

Chodzi tu o witaminę z grupy B, która jest prawdziwym obrońcą serca. Kwas foliowy chroni przed homocysteiną, wewnątrzpochodnym produktem rozpadu, który prowadzi do zwapnienia żył. Dzięki temu twoje ciśnienie pozostanie w normie, nawet jeżeli denerwujesz się pod wpływem stresu i pracujesz pod ciągłą presją.

Wspięga wężowata/Fasolnik chiński jest szczególnie bogata w kwas foliowy. To warzywo jest znane również jako „fasola czarne oczko” i można ją kupić w puszce lub suszoną. Wybieraj zawsze wariant w puszce, ponieważ zawartość kwasu foliowego jest tam większa.

Kwas foliowy jest, nawiasem mówiąc, witaminą „wrażliwą”, może zostać w produkcie zniszczony przez ciepło, światło, długi transport i magazynowanie. Dlatego fasola w puszce zawiera go względnie dużo – w przeciwieństwie do rzekomo świeżych produktów, które przebywają długą drogę z całego świata i zalegają w sklepie.

Alternatywą dla fasolnika są prażone ziarna słonecznika – wystarczająca porcja to 30 gramów dziennie.

Częstym następstwem stresu jest duża podatność na infekcje. Winne temu są hormony stresu, które hamują procesy odpornościowe i sprawiają, że bakterie i wirusy szaleją w naszym organizmie. Witamina C wzmacnia organizm, który jest osłabiony przez stres. Oprócz tego wygładza ona szorstkie i uszkodzone ściany naczyń, dba o to, by tłuszcze we krwi nie mogły się osadzać i chroni przez to przed miażdżycą.

Bogate w witaminę C są owoce południowe i papryka. Jeżeli chcesz wypróbować czegoś innego – sięgnij po mango. Zbiera się je między kwietniem i lipcem. W tym czasie najlepiej jest jeść je raz w tygodniu. Można je również kupić w pozostałych miesiącach, ale wtedy nie dojrzewa w sposób naturalny i ma bardzo małą zawartość substancji witalnych. W tym czasie opłaca się sięgnąć po mrożone mango. Jest ono zamrażane w sezonie i bogate w przeciwutleniacze i witaminę C.

Nasz cały system nerwowy składa się z aminokwasów. W czasie stresu trzeba zachować mocne nerwy – dlatego należy jeść produkty szczególnie bogate w białko. Ponieważ właśnie ono dostarcza do naszego organizmu aminokwasy, które, w zależności od potrzeb, mają różny skład i potrafią się wbudować w nasz system nerwowy

Jedz codziennie kubek jogurtu. Wybierz jogurt niskotłuszczowy, taki, który zawiera „żywe kultury bakterii”. Dostarcza on nie tylko białka, ale i kultury bakterii mlekowych, które utrzymują florę bakteryjną jelit. W ten sposób unikniesz zaburzeń trawienia spowodowanych stresem.

Karotenoidy działają jak przeciwutleniacze. Dzięki nim uszkodzenia komórek spowodowane stresem są mniejsze lub zostają naprawione. Tak jak witamina C, karotenoidy chronią przed miażdżycą i wysokim ciśnieniem wywołanym przez stres, ponieważ dbają o to, by ściany naczyń pozostały nienaruszone i aby nie tworzyły się na nich osady.

Moja rada

Marchewka, dynia lub morela – one właśnie zawierają dużo karotenoidów. Oprócz tego dostarczają witaminę C i błonnik, które pobudzają trawienie nawet w czasie stresu.